Coco siedzi u siebie w pokoju i się pakuje...
W odwiedziny wpadły do niej Madlen i Karotka.
M : Co Ty robisz?
K : Pakujesz się ?
C : Tak, miałam wam powiedzieć...
Wyprowadzam się.
M : Jak to wyprowadzasz się !!!
C : Nie martwcie się, daleko nie jadę ;)
K : A gdzie ?!?
C : Do pokoju obok :)
K : Dziewczyno oszalałaś ? do pokoju obok ???
Czy ty wiesz kto tam mieszka !!!
K : Tam...mieszkają...dzieci...
M : A dzieci są niedelikatne, mogą coś Ci zrobić !!!
C : Madlen, przesadzasz :) kto ci urwał rękę ? dziecko ?
M : Nieeee dorosły...
C : Tam mieszka już moja kuzynka :)
Madlen jak tylko będziesz chciała
to możesz do mnie przyjść :))
M : Skoro tak mówisz, to pomóc Ci się spakować ???
K : To ja też Ci pomogę :))
A Wy będziecie za mną choć odrobinkę tęsknić ;)
Miałam zamiar sprzedać Coco, ale moja córcia wyraziła chęć adoptowania jej ;)
Oliwia ma już jedną Tankgou i bardzo lubi te lalki...
Mam nadzieję, że dobrze się nią zajmie ;)