Kupiłem pistolet
w Lyonie w towarzystwie dwóch kobiet.
Dwóch pięknych kobiet!
To ten pistolet! Pasuje mi!
Pistolet z papieru!
Teraz i Ty możesz go mieć! Pomyślałem też o Was – pistolet już do kupienia w sklepie MyZorki Design.
Męski punkt widzenia. Fotografia uliczna – street photography, filmy video, styl życia, espresso
Kupiłem pistolet
w Lyonie w towarzystwie dwóch kobiet.
Dwóch pięknych kobiet!
To ten pistolet! Pasuje mi!
Pistolet z papieru!
Teraz i Ty możesz go mieć! Pomyślałem też o Was – pistolet już do kupienia w sklepie MyZorki Design.
ojoj to ci historia :-))
Nareszczcie mowa o pistolecie !!! tyle przyjemnosci przy tym…Sebastien ,jestes prawdziwy alcaponé albo maffioso…
aaa…trochę się boję, a troszkę nie:)
Szalony!!!
o kurcze!!!!!!!!!!:))) ale że jak?!:)
czekam na więcej
No tez sie boje,czyzby byl potrzebny na rozpedzenie chmur?czekam na cdn.pozdr.
Zapytam wprost: co na to Mimi ?!
;)
No właśnie! Są pytania ale wciąż brak na nie odpowiedzi! Mam nadzieję, że do zachodu słońca złamię szyfr Zorkiego, ha! Zagadka musi zostać rozwiązana!
p.s. na razie mamy południe a ja stoję, jak mawia znana żona nie mniej znanego polityka, „w rozkroku” próbując złapać holmesowską równowagę…
Zorki, jesteś MISTRZ! Ta zagadkowa mina sfinksa prowokuje liczne pytania!
Będziesz piec ciasto, a może malować murale? Bo chyba nie idziesz w stronę Tarantino?
Z niepokojem czekamy na wyjaśnienie….
no to bedzie Bonnie and Clyde? juz sie ciesze z reportazu zdjeciowego z napadu na jakis bank ;)
A juz, poooowoooooli, przełamywałam się wewnętrznie, ze mooooooze, jakbym znowu była w poblizu, to wpadłabym na tę słynną kawę od świnki i pimpeusza? A teraz znowu się boję :DDDD
Uściski! na odległość jestem odwazna :DDD
Twoja mina zwiastuje, że będzie się działo, oj będzie!
Dwie tajemnicze kobiety i Zorki na trzecim planie.. Hmm…Co to może oznaczać?
Miałam teorię, ale teraz to już nie wiem nic!
Teraz już wiem po Ci ten pistolet. Wczoraj w wiadomościach mówili o napadzie na Bank Światowy. Sprawca ze zdjęcia pamięciowego jakby do Ciebie podobny. To teraz tylko plaża, słońce i drinki z parasolką. Zadroszczę i pozdrawiam
DDorota
Zorki, wczoraj dzięki gazetce dla gospodyń domowych naszło mnie olśnienie.
Kupiłeś pistolet…..do szycia! Co wygrałam? :D :)
Tam na dole w skrzyneczkach jakieś materiały opatrunkowe? W pakiecie ze spluwą? Oj, ciśnienie rośnie!
:))) ooooooooooo!!!
ale nas zrobiles:)))))))
Tego bym sie nie spodziewala:))(
No tak, już te „puste opakowania” mnie zaciekawiły, jak dobrze popatrzyłam, to tam pod spodem był pliczek do samodzielnego złożenia. To dopiero! Czego to ludzie nie wymyślą :)))
Cóż za zaskoczenie i wielka niespodzianka!
Uroczy pistolet :D Muszę przyznać, że jest niezwykle stylowy!
PS Główkowałam, co to za pistolet przez cały tydzień. Miałam kilka koncepcji, ale niestety żadna nie okazała się trafna…. Super zabawa, lubię takie zagadki :)