Uwijam sie jak moge jak wiekszosc tych Pan co same przygotowuja swieta.Na pewno nie dam rade wszystkiego zapiac na ostatni guzik.Mam jednak nadzije ze moi panowie zasiada jutro o zaplanowanej godzinie do wigilii.
W kuchni pomalutku wychodze na prosta.Zaraz zabieram sie za sernik.Zostala jeszcze do wyglaskania choinka.Zawsze ubieramy ja na ostatnia chwile.Za to stoi zawsze do konca karnawalu.Co jednak udalo mi sie wykonczyc,to moje meble z jadalni.Wymalowane odnowione ,krzesla obite na nowo.Teraz bede sie mogla cieszyc starymi- nowymi .Taki maly prezent na gwiazdke.
Starenka lampa dostala nowy abazur.Dzieki niej miejsce z fotelem zrobilo sie przytulniejsze.Jeszcze duzo tu brakuje ,ale tym zajme sie po Nowym Roku
W kuchni pachnie wypiekami i swietami.Pychotka kusi.Zjedz Mnie
A Anioly pilnuja Ogniska domowego
Zycze Wszystkim moim Milym Goscia Wspanialych Rodzinnych Swiat .Pogody spokoju i duzo sil na kolejny rok.Dziekuje za tyle milych odwiedzin i wspanialych komentarzy.Pozdrawiam i pedze do dalszego pichcenia.