wtorek, 7 lipca 2015
Grillowanie dla leniwych
Jako osoba zabiegana miedzy dwoma domami wyciskam z czasu wolnego tyle ile się da. Ostatnio spędziliśmy na budowie intensywny czas. By złapać klimat domu postanowiliśmy zrobić grilla. Z pomocą przyszedł nam grill elektryczny. Dostaliśmy go jakiś czas temu. Nie używaliśmy bo mamy na ogrodzie (starym) murowanego. Na tarasie usiedliśmy i wykorzystaliśmy grill elektryczny. Fajny gadżet, polecam zabieganym.Wiem, że prezentowane menu tarasowe jest mało zdrowe ale musicie mi wybaczyć. To przez zabieganie. :) Nie jest duży, zmieścił się na stole i już planujemy koleją sobotę na tarasie.Ale będą to urodziny młodszego syna. Dom jest gotowy na 95%, ma prawie wszystko wykończone. Jak grillujemy na nowym tarasie to jest wrażenie, że jesteśmy na daczy czy działce. Pomalowałam stół i jest on bardzo przydatny do tarasowego życia.Wszystko pięknie rośnie, a najbardziej chwasty. Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Narobiłaś mi smaka, zwłaszcza tym serkiem. Ale patrząc na godzinę na zegarze, to chyba się tylko obliżę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlaczego niezdrowe? Grill to grill :))) Dla mnie bardzo grillowe :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiełbaska z grilla,mniammm...:)
OdpowiedzUsuńGril na świeżym powietrzu - nic nie smakuje lepiej :)
OdpowiedzUsuńOj tam niezdrowe. Generalnie grillowe żarcie do zdrowych nie należy przecież ;) U nas też serek często się pojawia :D
OdpowiedzUsuńMniam A serek uwielbiam ale ograniczam :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A my grillowanie mamy ciągle przed sobą...
OdpowiedzUsuńU nas trawa i chwasty też rosną najlepiej . Byłam kiedyś zaproszona na grilla elektrycznego , grillowaliśmy w domu i to zimą. Pozdrawiam i miłego weekendu !!!
OdpowiedzUsuń