Kalendarz adwentowy to miła tradycja, która wprowadza magiczną atmosferę w oczekiwaniu na Boże Narodzenie.
Mój kalendarz składa się z 25 szufladek - zabawa polega na tym, żeby każdego dnia, zaczynając od 1 grudnia, otwierać tylko jedną, odkrywając mały upominek, który znajduje się w środku.
Świąteczna kolekcja od UHK Gallery - Art Journal Christmas wyśmienicie nadaje się do tego typu projektu. Wykorzystałam świąteczne napisy, które znajdują się w tle papierów. Na samej górze umieściłam szufladkę z numerem 25, a w niej Mikołaja. Jest on obłędny i na pewno będzie częstym gościem na moich świątecznych kartkach. Nie mogłam sobie odmówić użycia sztucznego śniegu, co sprawiło, że poczułam się jak w środku zimy. Wszystkie elementy pokryte białą pastą posypałam skrzącymi drobinkami, czego niestety nie uchwyciłam na zdjęciach. Bardzo się starałam robiąc ten kalendarz, bo przecież będzie mi służył parę lat. Będzie zarazem stanowił piękną dekorację podczas świątecznego odliczania.
Aaa zapomniałam dodać , to kalendarz obrotowy.
Obraca się wokół swojej osi, przez co zajmuje bardzo mało miejsca.
Wykorzystałam: