Tak na szybko bom niemocna a potem mogę zapomnieć i znowu poniewczasie pokażę zdjęcia z tak ważnej uroczystości .... właściwie to ja zdjęć nie robiłam w czasie przedstawienia bo .... bo prawie godzinę kamerkę w prawej łapce trzymałam a nie mam jeszcze takiej wprawy by równocześnie moim aparatem zdjęcia przy okazji pstrykać.
Zdjęć z samego przedstawienia nie ma (będzie filmik ale kiedy - nie wiem) ....
Tym razem nie było typowej składankowej akademii ale wszystkie dzieciaki wspaniale ,,zagrały,, Calineczkę .... Karolina jakimś tam chrabąszczem była .... te zdjęcia dopiero po przedstawieniu mogłam zrobić ..... nie lubię chrabąszczy (wiem, że to sympatyczne stworzonka ale ja mam uraz z dzieciństwa).
Z takim chrabąszczem jednak chętnie sobie fotkę dałam zrobić.
............................................