no tak.... trzeba powoli myśleć o dniach kiedy bez porządnego otulenia się czymś ciepłym nie da się wyjść z domu... z myślą o takiej pogodzie powstały dwa pierwsze w tym roku golfiaki-otulaki:
Obydwa powstały z włóczki Padisah Himalaya, po dwa motki na każdy golfiaczek i okrągłe druty Addi nr 5
niedziela, 22 sierpnia 2010
środa, 11 sierpnia 2010
Stadko niedźwiedzi bawełnianych
Stadko skończone ponad miesiąc temu, zblokowane. Leżało toto bidne i opuszczone, ale dziś wreszcie zrobiłam zdjęcia i mogę pokazać:
Kocyk zrobiłam z podwójnej, białej Glorii Aniluxu, druty nr 5. Zużyłam 354 g włóczki, wymiary gotowego mini-pledu: 76 x 84 cm.
Włóczka bardzo dobrze zniosła pranie i blokowanie, byłam mile zaskoczona tym, że w zasadzie kocyk się nie rozciągnął, a jedynie stało się to co się miało stać, czyli ładnie wyrównały się ściegi.
Misie powędrują do galerii na sprzedaż, bo hmmm.... jakby to powiedzieć.... zostałam galerniczką... w końcu trzeba jakoś tę nadprodukcję zagospodarować.
Kocyk zrobiłam z podwójnej, białej Glorii Aniluxu, druty nr 5. Zużyłam 354 g włóczki, wymiary gotowego mini-pledu: 76 x 84 cm.
Włóczka bardzo dobrze zniosła pranie i blokowanie, byłam mile zaskoczona tym, że w zasadzie kocyk się nie rozciągnął, a jedynie stało się to co się miało stać, czyli ładnie wyrównały się ściegi.
Misie powędrują do galerii na sprzedaż, bo hmmm.... jakby to powiedzieć.... zostałam galerniczką... w końcu trzeba jakoś tę nadprodukcję zagospodarować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)