Kuchnia

ciacha ^_^

Tarta z konfiturą mandarynkową i białym makiem


Jakie są Wasze ulubione zimowe smaki? To na pewno również mandarynki :) Z ich dodatkiem przygotowałam najsmaczniejszą owocową konfiturę o przepięknym cytrusowym zapachu i niesamowitym, bardzo optymistycznym kolorze. Konfiturę w czasie smażenia miksuję w blenderze, by uzyskać jak najgładszą konsystencję, a dla kontrastu dodaję domowo przygotowane słodkie skórki mandarynek kandyzowane w syropie. Już cienka warstwa na spodzie ciasta sprawia, że całe pachnie tak dobrze, że jedyne o czym marzę to perfumy o mandarynkowym zapachu i.. kolejny kawałeczek na talerzyku. Konfiturę połączyłam z masą makową na bazie białego maku (charakterystyczny dla rogali świętomarcińskich). Można wykorzystać łatwiej dostępną niebieską odmianę, jednak lepsze walory wizualne i może odrobinę lepszy smak (biały mak jest moim zdaniem łagodniejszy) otrzymacie z tą pierwszą.

kruche ciasto:

250g mąki pszennej
100g cukru pudru
duża szczypta soli
150g masła, pokrojonego w kostkę
2 żółtka
konfitura mandarynkowa:

5-6 mandarynek
50g cukru (lub do smaku, można dodać mniej a potem dosłodzić)
100ml wody
sok z 1/2 cytryny
biała masa makowa:

100g białego maku
150ml mleka
100g marcepanu
50ml śmietanki 30%
2 łyżeczki cukru pudru
1 białko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
skórka otarta z 1 mandarynki
Kruche ciasto. Foremkę na tartę (okrągłą 24cm lub prostokątną 35x11cm) posmarować masłem i oprószyć mąką. Mąkę, cukier i sól przesiać na kuchenny blat. Dodać masło. Szybko posiekać nożem, aż tłuszcz będzie w bardzo drobnych kawałeczkach. Dodać żółtka oraz zimną wodę, posiekać jeszcze chwilę nożem, a następnie szybko zagnieść dłońmi na gładkie ciasto. Następnie jedną większą część cienko rozwałkować np. między dwoma kawałkami folii spożywczej i wyłożyć nią foremkę, zmrozić ok. 30 minut (ja zazwyczaj wkładam ciasto na całą noc do lodówki). Drugą część również cienko rozwałkować. Schłodzić 15-20 minut, pokroić na cienkie długie paski, zapleść na papierze do pieczenia i schłodzić w lodówce. Ciasto w foremce wyłożyć papierem do pieczenia, obciążyć suchym ryżem lub fasolą i piec 12 minut w 175st. C, następnie ściągnąć papier z fasolą i dopiec jeszcze 10 minut. Ostudzić.

Na ostudzony kruchy spód rozłożyć równomiernie konfiturę, następnie masę makową, nakryć kratką z ciasta kruchego - boki delikatnie docisnąć do rantu ciasta. Piec 15-20 minut w 175st.C aż wierzch się delikatnie zarumieni. Po ostudzeniu można ozdobić lukrem z cukru pudru, mandarynkowych soku i ew. skórki.

Konfitura mandarynkowa. Owoce dokładnie umyć. 3 sztuki obrać nożem z samej pomarańczowej skórki (bez białej części ponieważ jest gorzka) - resztę ściągnąć palcami, w całości obrać pozostałe owoce. Skórkę pokroić na cieniutkie paseczki. Na głębokiej małej patelni podgrzać cukier z wodą, wrzucić skórki i gotować 8-10 minut na malutkim ogniu aż zmiękną. Wyciągnąć większą część skórek do miseczki i dodać cząstki mandarynek (każdą cząstkę można poprzekrawać na połówki). Gotować aż owoce się rozpadną, całość zmiksować w blenderze na gładko. Z powrotem przelać na patelnię, dodać odłożone wcześniej skórki oraz sok cytrynowy i gotować tak długo aż ładnie odparuje i zgęstnieje. Konfiturę przełożyć do miseczki i ostudzić.

Biała masa makowa. Mak zmielić dwukrotnie w młynku. W garnuszku podgrzać mleko ze śmietanką. Do gorącego dodać posiekany marcepan i mieszać aż się roztopi - uwaga by nie przypalić. Zmielony mak zalać gorącym mlekiem marcepanowym. Dodać cukier, wanilię i skórkę mandarynkową. Wymieszać. Odstawić na całą noc by masa zgęstniała. Dnia następnego dodać ubitą pianę z białka.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation