PIJAK
Przypomniałam sobie ciasto stare,stareńkie.
Nie ma na nie jakiegoś bardzo konkretnego przepisu.To po prostu biszkopt na który położony jest krem
Krem
1 budyń śmietankowy
6 łyżek cukru
3 żółtka
łyżka mąki
1,5 szkl mleka
margaryna
Budyń, cukier, żółtka i mąkę rozcieramy w garnku i zalewamy wrzącym mlekiem.Mieszamy do zgęstnienia.Po wystygnięciu dodajemy do utartej margaryny.
Na kremie układamy herbatniki nasączone obficie wódką.No i na koniec oczywiście polewa ...moja ulubiona,jedyna jaką robię :)
Zaskoczona jestem...na moim blogu wyświetlane są najczęściej ciasta...
To taki tylko dodatek do tego co robię,więc tym bardziej mi miło że zwracacie na tą część moich wpisów uwagę :)
Bardzo lubię pokazywać swoje wypieki.Ciasta piekę raczej tradycyjne.Od zawsze lubię jak ciasta w całości są "zwykłe",natomiast cieszą oko i zachęcają po pokrojeniu :)
Wczoraj mój Wujek przywiózł tran w najdoskonalszej postaci,tzn. wątróbki z dorsza,które sam przyrządza.Jestem wielką fanką tego przysmaku...on o tym wie ;)
U mnie tak jak wszędzie nagły atak zimy.Uwielbiam oglądać oszroniały świat :)
Kochani...bardzo Wam dziękuję za wszystkie cudowne komentarze po ostatnim postem.Bardzo mnie cieszą,za każdym razem tak samo :)
Robię to co naprawdę kocham.A prowadzę bloga w którym pokazuję siebie taką,jakiej nikt nie widzi w normalnych codziennych kontaktach.Prowadzenie bloga to taka potrzeba pokazania tej części siebie.Nie piszę dużo...Chyba nie czuję takiej potrzeby... JEDNA z Was napisała mi coś co bardzo mi się spodobało i chwyciło mnie za serducho:
" Jak mawiają ponoć Chińczycy: jeden obraz jest wart więcej, niż tysiąc słów:)"
W takim razie dalej się tego trzymać będę :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)