Naszyjnik Violo - dla mojej Mamy, która rozsmakowała się w biżuterii wykonywanej techniką wire-wrapping :-)
Ja natomiast coraz bardziej rozkochuję się w srebrze, bo daje ono więcej możliwości niż druty posrebrzane czy miedziane...
druty 0,8 [srebro pr.925] i 0,4 [srebro pr.999] + Swarovski baroque 22 mm [light amethyst] + Swarovski bicone 4 mm [light amethyst, amethyst, tanzanite i purple velvet] + wykończenie srebro
całość oksydowana i polerowana
środa, 26 sierpnia 2009
wtorek, 25 sierpnia 2009
WIRE-WRAPPING CANDY U SWEET CANDY DREAMS!
Cudne candy polecam Wam na blogu Sweet Candy Dreams. Do zdobycia cudny wisior wykonany techniką wire-wrapping. Zapraszam na bloga Justyny!
Etykiety:
candy
środa, 19 sierpnia 2009
DEMETRIA WEDDING
Przedstawiam Wam komplet biżuterii ślubnej - stworzonej specjalnie do sukni Demetrios 3048. Dość dużo pracy i kombinowania mnie to kosztowało :-) Pierwszy raz pracowałam w czystym srebrze, pierwszy raz robiłam gronka i topiłam kuleczki na końcach drucików. Starałam się, żeby komplet był elegancki, ale nie przesadzony.
I muszę przyznać, że jestem zadowolona :-)
drut srebrny 0,8 pr. 925 + drut srebrny 0,4 pr.999 + łańcuszek rolo srebro pr.925 + bigle sople srebro pr.925 + kryształy Swarovski: migdały 28 i 16 mm oraz bicone 4 mm w kolorze crystal i silver shade
I muszę przyznać, że jestem zadowolona :-)
drut srebrny 0,8 pr. 925 + drut srebrny 0,4 pr.999 + łańcuszek rolo srebro pr.925 + bigle sople srebro pr.925 + kryształy Swarovski: migdały 28 i 16 mm oraz bicone 4 mm w kolorze crystal i silver shade
Etykiety:
bez oksydy,
crystal,
kolczyki,
komplet,
łańcuszek,
przezroczysty,
srebro,
Swarovski,
ślub,
wire-wrapping,
wisior
poniedziałek, 10 sierpnia 2009
WISIOR WEZUWIUSZ
Ha, takie coś właściwie mi wyszło. Ćwiczyłam sobie kształt wisiora (długi i szczupły...) i zapragnęłam mieć kwiatka - wyszło dziwadło kwiatkopodobne, no ale dopiero się wire-wrappingu uczę :-)
Skąd nazwa? A stąd, że ten ognisty agat niezaprzeczalnie kojarzy mi się z wulkanem i lawą. Użyłam miedzi, żeby wydobyć czerń kamienia i koralików.
Miałam się zabrać za biżuterię ślubną, ale chciałam jeszcze chwilę poćwiczyć. Pokazuję skończony wisior mojemu Już-Prawie-Mężowi a On na to (nieco skonsternowany): "to ma być ten ślubny?" :D Eh, a czy na ślubny wygląda?! Aż tak pokręcona nie jestem, żeby "wulkaniczny" agat w miedzi zestawić z białą suknią ślubną :-)
Skąd nazwa? A stąd, że ten ognisty agat niezaprzeczalnie kojarzy mi się z wulkanem i lawą. Użyłam miedzi, żeby wydobyć czerń kamienia i koralików.
Miałam się zabrać za biżuterię ślubną, ale chciałam jeszcze chwilę poćwiczyć. Pokazuję skończony wisior mojemu Już-Prawie-Mężowi a On na to (nieco skonsternowany): "to ma być ten ślubny?" :D Eh, a czy na ślubny wygląda?! Aż tak pokręcona nie jestem, żeby "wulkaniczny" agat w miedzi zestawić z białą suknią ślubną :-)
Etykiety:
agat,
bez oksydy,
czerń,
czerwień,
etno,
kwiatek,
miedziany,
pomarańcz,
szkło Jablonex,
wire-wrapping,
wisior
Subskrybuj:
Posty (Atom)