Dołączyłaś właśnie do grona wielbicielek wegeteriańskiej lub wegańskiej kuchni? Nie musisz wcale rezygnować ze swoich nowych kulinarnych upodobań w świątecznym okresie. Oto receptury na tradycyjne bożonarodzeniowe przysmaki w wersji wege. Zachwycą smakiem i aromatem nawet najbardziej wymagających smakoszy.
Bezrybny filet selerowy
Zapraszasz na świąteczną ucztę fanów rybnych przysmaków i nie chciałabyś, aby zawiedli się Twoim wegetariańskim menu? W Boże Narodzenie koniecznie zaserwuj im pewien oszałamiający morskim aromatem selerowy filet. Błyskawicznie skradnie ich serca. Ów filet do złudzenia przypomina w smaku smażoną w chrupiącej panierce rybę. Brzmi intrygująco, prawda? Owe smakowe czary to zasługa wplecenia do receptury pewnego nieoczywistego składnika, mianowicie japońskich wodorostów nori.
Przepis jest banalnie prosty do wykonania. Zapewnia jednak wyrafinowany i wręcz fenomenalny efekt. Warto wspomnieć, że jedną z pierwszych osób, które spopularyzowały kultową już selerybę, była Polka. Mowa o blogerce kulinarnej Marcie Dymek, autorce słynnego bloga Jadłonomia. Jak zabrać się za przygotowywanie smakowitego bezrybnego filetu?
Pod ręką musimy mieć składniki, takie jak: spory seler korzeniowy, algi nori, szklanka mąki ryżowej, 1/2 szklanki wody gazowanej, 1/2 szklanki panierki w typie panko, łyżeczka soli morskiej, 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu, 1/2 łyżeczki papryki wędzonej, 1/2 łyżeczki czosnku w proszku, roślinny olej do smażenia.
Obieramy selera. Kroimy go na grube plastry i gotujemy w osolonej wodzie przez 10 minut. Każdy plaster selera jak najszczelniej owijamy arkuszem nori. Łączymy mąkę, wodę gazowaną i przyprawy. Mieszamy, aż powstanie gładkie ciasto. Selery w nori obtaczamy w cieście, a następnie w panko. Smażymy seleryby na rozgrzanym oleju z obu stron aż nabiorą złocistego odcienia. Perfekcyjnie nadają się na świąteczne przystawki.
Wegański piernik z orzechową nutą
Pierniki to przyjemnie rozgrzewające ciasta, które śmiało można ochrzcić mianem bożonarodzeniowych klasyków. W naszym kraju zajada się je już od XIV stulecia. Lądowały przez wieki wyłącznie na stołach możnych. Ot, przyprawy korzenne należały kiedyś do produktów luksusowych. Nielicznych było stać na rozkoszowanie się smakiem goździków i kardamonu. Dla mnóstwa osób piernik jest jednym z kulinarnych symboli świąt. W żadnym razie nie może zatem zabraknąć go na stole.
A gdyby tak poza wegańską recepturą postawić na jeszcze jedną innowację? Dodajmy do niego także orzechy. Aby upiec ciasto, musimy mieć pod ręką składniki, takie jak: 200 ml napoju sojowego, 280 g mąki pszennej, 2 łyżki siemienia lnianego, 8 łyżek cukru trzcinowego, 140 g miodu wegańskiego i 100 ml oliwy.
Przygotujmy też skórkę startą z cytryny, 2 łyżeczki cynamonu, łyżeczkę świeżo zmielonego kardamonu, pół łyżeczki gałki muszkatołowej oraz pół łyżeczki anyżu, 5 łyżek pokrojonych migdałów i 5 łyżek orzechów włoskich. Łączymy składniki. Masę umieszczamy w formie na średniej wielkości babę. Pieczemy ciasto przez 50 minut w temperaturze 180 stopni.