Myśli nieuczesane
Wygląd
Myśli nieuczesane – zbiór aforyzmów Stanisława Jerzego Leca wydany w 1957 w Krakowie.
A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
[edytuj]- A może czyste ręce powinny być dłuższe?
- Zobacz też: ręka
- A może dopiero w świecie, który nie zna grawitacji, będzie opadanie na dno godne pogardy?
- A może jesteśmy jedynie czyimś wspomnieniem?
- A to będę się śmiał, gdy nie zdążą ze zniszczeniem świata przed jego końcem.
- Zobacz też: świat
- Aktor powinien mieć coś do powiedzenia, nawet jeśli ma niemą rolę.
- Zobacz też: aktor
- Analfabeci muszą dyktować.
- Zobacz też: analfabeta
- Anonim jest tylko wtedy dopuszczalny, gdy piszący go rzeczywiście jest nikim.
- Zobacz też: anonim
B
[edytuj]- Bada się głębię, rzucając w nią kamieniem.
- Bądź altruistą. Szanuj egoizm drugich.
- Bądź realistą: nie mów prawdy.
- Bądźmy ludźmi, choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy czym innym.
- Błoto stwarza czasem pozory głębi.
- Bogowie dziedziczą po sobie przymioty i wiernych.
- Bogu, co boskie, cesarzowi, co cesarskie. A co ludziom?
- Bosy nie stąpa po różach.
- Był pijany ojczyzną, włączając w to jej alkohol.
- Byłem raz w domu sprawiedliwości, jej dzieci bawiły się w ciuciubabkę.
- Zobacz też: ciuciubabka
- Były dwie możliwości: albo stanąć na gruncie ich zasad, albo zawisnąć nad nimi.
C
[edytuj]- Celność słów? Ba! Każdy dobry komendant plutonu egzekucyjnego ją posiada.
- Cezarów zabijają zazwyczaj przyjaciele. Bo są wrogami.
- Zobacz też: przyjaciel, wróg
- Cienie? Rzecz najbardziej optymistyczna. Dowód na istnienie wokoło światła.
- Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim.
- Chcesz ukryć twarz – wyjdź nago.
- Chciałem powiedzieć światu tylko jedno słowo. Ponieważ nie potrafiłem tego, stałem się pisarzem.
- Chcesz zagłuszyć głos swego serca? Zdobądź poklask tłumu.
- Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach.
- Ci, co mają szersze horyzonty, mają zazwyczaj gorsze perspektywy.
- Ci, co przerośli epokę, chodzą ze spuszczoną głową.
- Ci, co śnią, mają noce bezsenne.
- Ci, którzy mają ideę wciąż w gębie, mają ją zazwyczaj i w pobliskim nosie.
- Ciasnota umysłowa się rozszerza!
- Zobacz też: umysł
- Ciemne okna są czasem bardzo jasnym dowodem.
- Zobacz też: okno
- Ciułamy nasze myśli – może uzbieramy jakiś sens.
- Co kuleje – idzie.
- Co może powstać z niczego? Prowokacja.
- Co niszczy siłę przyciągania?
Przyzwyczajenie.
- Co spadło nam z nieba? Szatan.
- Co to jest Chaos? To jest Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata.
- Co trzyma nas na tym globie prócz siły ciążenia?
- Cóż, jedni mówią o tym, że jest na poziomie, inni, że dno? Obie strony mają rację, przy tej płyciźnie wszystko jedno.
- Cóż, pięknie dźwięczy nawet nocnik z prawdziwej porcelany.
- Cóż wiem o kobiecie? No cóż, że dopiero z mężczyzną tworzą człowieka.
- Cóż za samodzielność! Kultura może się obejść bez ministra, ale minister również bez kultury.
- Czas kynologów!
- Czas pozostanie ludożercą.
- Czas robi swoje. A ty człowieku?
- Czas zabija datownikiem.
- Zobacz też: datownik
- Czasem coś kryje się za czymś, przed czym my się kryjemy.
- Czasem ma człowiek uczucie, że pęta się na scenie, nie będąc nawet statystą.
- Zobacz też: statysta
- Czasem mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.
- Zobacz też: diabeł
- Czasem mowa jest złotem, milczenie trzydziestoma srebrnikami.
- Czasem następuje na premierze takie katharsis, że dalsze przedstawienie nie ma już sensu.
- Zobacz też: katharsis
- Czasem nazbiera się tyle brudu, że wydaje się po prostu marnotrawstwem go wyrzucić.
- Zobacz też: brud
- Czasem przestaję wierzyć w błękit, zdaje mi się, że to przestrzeń idealnie pokryta sińcami.
- Czasem sztywna postawa jest wynikiem paraliżu.
- Czasem ściska nas coś w gardle, by nie dopuścić głosu serca do głowy lub vice versa.
- Czasem trzeba okres między przeszłością a przyszłością przeżywać w jakimś zastępczym czasie gramatycznym.
- Czasem trzeba stanąć na głowie, by kopnąć kogoś na górze.
- Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym.
- Czasem wzdrygam się na myśl, że mogę w sardynce ukąsić jakiegoś Jonasza z biblii dla krasnoludków.
- Zobacz też: Jonasz, krasnoludek, sardynka
- Czasem zdaje mi się, że istnienie jest powszechną halucynacją ludzkości.
- Często dach nad głową nie pozwala ludziom rosnąć.
- Człowiek lubi się śmiać. Z innych.
- Człowiek ma jeszcze tę wyższość nad maszyną, że umie się sam sprzedać.
- Człowiek – persona non grata.
- Zobacz też: człowiek
- Człowiek – produkt uboczny miłości.
- Zobacz też: miłość
- Człowiek w węższym kręgu swobodniej oddycha.
- Człowiek we własnym życiu gra zaledwie mały epizod.
- Zobacz też: życie
- Człowiek z człowiekiem prowadzi od wieków jeden monolog.
- Zobacz też: monolog
- Człowiek z człowiekiem się nie zejdzie, ale góra z górą zawsze.
- Człowiek zwycięży! Człowieka.
- Człowieku, świat stoi przed tobą otworem, więc uważaj, byś zeń nie wyleciał.
- Zobacz też: świat
- „Czuję, że rosną mi skrzydła!” – rzekła mysz. No i cóż z tego, panie nietoperzu?
- Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia?
- Czy hasła na sztandarze są trwałe, okazuje się w praniu.
- Czy jest coś groźniejszego niż Dżyngis-Chan?
Dżyngis-Cham.- Zobacz też: Dżyngis-Chan
- Czy jest obowiązkiem człowieka, gdy znajdzie w sobie coś wartościowego, donieść o tym do najbliższego posterunku milicji?
- Czy jestem wierzący? Bóg jedyny raczy wiedzieć.
- Czy można do platfusów nosić ostrogi? Można. Ale nie należy nimi dzwonić.
- Czy nagie kobiety są inteligentne?
- Czy pogrzebałem wszystkie nadzieje? Nie dano mi. Na pobojowisku zżarły je hieny.
- Czy surrealizm przestaje nim być, jeśli jest urzeczywistniony?
- Zobacz też: surrealizm
- Czy wśród ludożerców są jarosze?
- Zobacz też: jarosz
- Czy wyobrażacie sobie kobietę, która dałaby swojemu oblubieńcowi opowiadać przez 1001 noc bajki?
- Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
- Czym większy smród, tym większy wachlarz. I w polityce.
- Czym niżej upadasz, tym mniej cię boli.
- Czym staje się diabeł, kiedy przestaje wierzyć w Boga?
Ć
[edytuj]- Ćwicz mnemotechnikę pomoże ci czasem pamiętać że żyjesz.
D
[edytuj]- Dialog półinteligentów równa się monologowi ćwierćinteligenta.
- Zobacz też: inteligencja
- Dla niektórych aktorów autor jest jedynie suflerem.
- Dlaczego piszę te krótkie fraszki? Bo słów mi brak.
- Zobacz też: fraszka
- Dno jest dnem, nawet jeśli jest odwrócone do góry.
- Do głębokiej myśli trzeba się wspiąć.
- Do myślenia potrzebny jest mózg, nie mówiąc już o człowieku.
- Do skoku w przepaść nie trzeba trampoliny.
- Zobacz też: przepaść, trampolina
- Dopiero po Stworzeniu Świata powstało mnóstwo niestworzonych rzeczy.
- Drogowskazy mogą zrobić z szosy labirynt.
- Zobacz też: drogowskaz, labirynt
- Drogowskazy stoją na miejscu.
- Duch czasu straszy nawet ateistów.
- Dwa czarne charaktery, a jak odmiennej barwy.
- Zobacz też: czarny charakter
- Dyscyplina sztuki wymaga wolności.
- Działanie ucisku zależy od materiału. Jedni stają się mniejsi, drudzy więksi.
- Dziś i u pustelników gra telewizor, Wyższy stopień umartwienia.
- Dziś Pytie nie siedzą na trójnogu, lecz na dwóch stołkach.
- Dzwon na trwogę musi mieć odważne serce.
- Zobacz też: dzwon
E
[edytuj]- Ech! Grzybobranie z nagonką.
- Zobacz też: grzybobranie
- Epoki tworzy archeologia.
- Zobacz też: epoka, archeologia
F
[edytuj]- Fakt będzie zawsze nagi, choćby był ubrany według ostatniej mody.
G
[edytuj]- Gdy dyktuje uczucie nawet najbardziej uczony człowiek robi błędy najniższej klasy.
- Gdy ktoś ma zbyt długi język, może mu się na nim noga powinąć.
- Gdy mit zderzy się z mitem, jest to bardzo realne zderzenie.
- Zobacz też: mit
- Gdy Mojżesz rozbił pierwsze tablice, wielu poskładało je sobie inaczej. Stąd wszystko.
- Gdy nie wieją żadne wiatry – i kurek na kościele ma charakter.
- Zobacz też: charakter, wiatrowskaz
- Gdy racje są kruche, usztywnia się stanowisko.
- Gdy rozbitek musi się ratować, ma prawo po raz drugi odkryć Amerykę.
- Zobacz też: rozbitek
- Gdy się mit zmienia w rzeczywistość, czyje to zwycięstwo – materialistów czy idealistów?
- Zobacz też: mit, materialista, idealista
- Gdy się odechciewa żyć, nie znaczy to wcale, że się zachciewa nie żyć.
- Gdy strach jest blady, trzeba mu krwi.
- Gdy uderzył mieczem w pierś przeciwnika, zachwycił się dźwiękiem zbroi. To go zgubiło. Tak giną romantycy.
- Gdy woda sięga ust, głowa do góry!
- Zobacz też: woda
- Gdy wpadniesz w natchnieniu na cudzy pomysł, przeproś przynajmniej.
- Gdy zapachniały fiołki, rzekło łajno: „No cóż, działają tanim kontrastem!”
- Gdy żona mówi do ciebie: „Ty diable z rogami” – nie przejmuj się tym diabłem, ale zastanów się nad tymi rogami.
- Gdyby Ewangeliści ożyli, wzięliby takie tantiemy za swe Ewangelie, że z łatwością mogliby na ziemi urządzić Królestwo Boże.
- Gdyby kunszt konwersacji stał u nas wyżej, niższy byłby przyrost naturalny.
- Zobacz też: konwersacja, przyrost naturalny
- Gdyby Mojżesz uderzył swą cudowną laską w głowę Ypsylona, też by trysnęła woda.
- Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.
- Gdybyż jeszcze kozła ofiarnego można było doić!
- „Głowa do góry!” – rzekł kat zarzucając stryczek.
- Głupcy nie są tak głupi, zawsze są w większości.
- Głupota nie ratuje. Z osłów robią salami.
- Głupota nie zwalnia od myślenia.
- Zobacz też: myślenie
- Gorszy od „kultu jednostki” jest „kult zera”.
- Granice myśli? Poszukaj na mapie.
- Gruboskórnych drażni najcieńsza aluzja.
- Zobacz też: gruboskórność, aluzja
- Gwarancja pokoju: zakopanie topora wojennego wraz z wrogiem.
H
[edytuj]- Historia się nie powtarza? Może. Ale się jąka.
- Historia się powtarza, bo brak nam historyków z inwencją.
- Historia – zbiór faktów, które nie musiały zajść.
- Hitler musiał mieć wąsik, jaki właśnie miał, ale uważajcie! Następny może mieć loki i baczki.
I
[edytuj]- I bat puszcza pędy, gdy natrafi na podatny grunt.
- Zobacz też: pęd
- I bezstronni nie są bezstronni. Są za sprawiedliwością.
- I brak owoców rodzi fermenty.
- I brak precedensu jest precedensem.
- Zobacz też: precedens
- I byle utwór każe się tytułować.
- I co do wahania się należy podjąć decyzję.
- I cudzy analfabetyzm utrudnia pisanie.
- I czas Einsteina zależał od zegara miejskiego.
- I głos sumienia przechodzi mutację.
- Zobacz też: mutacja głosu, sumienie
- I góry dzielą przepaście.
- I ja mam chwile filozoficznej zadumy. Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: „Panta rhei”.
- I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.
- I jasnowidze to czarnowidze.
- Zobacz też: jasnowidz
- I Judasze nauczyli się nosić krzyże.
- I kaftan bezpieczeństwa powinien być na miarę szaleństwa.
- Zobacz też: kaftan bezpieczeństwa
- I kota w worku można wykręcać ogonem.
- I lilie na bagnie drżą przed melioracją.
- I masochiści wyznają wszystko na torturach. Z wdzięczności.
- I myśl trzeba gimnastykować codziennie! Ale nie zbiorowo.
- I owoce zakazane cukrzeją.
- I niepotrzebni są potrzebni.
- I pchła nie skacze z radości.
- I pętla może być pasem ratunkowym.
- I pielgrzymom śmierdzą nogi.
- I pies w stolicy szczeka centralniej.
- I po niektórych oklaskach należałoby umyć ręce.
- I słowa bez pokrycia bywają wysoko notowane.
- I słowo może być kneblem.
- Zobacz też: knebel
- I wahadło idzie z czasem.
- I włosy stojące dęba mogą być fryzurą epoki.
- I wśród wróbli są orły.
- I złodzieje chodzą czasem w aureoli. Wcale nie kradzionej.
- Idealiści pragną materializacji duchów.
- Idealny kształt wszystkiego musi być ten sam.
- Ile p r z e p a d a na głowę ludności? Oto miara kultury.
- Opis: przykład adideacji.
- Ile słowików musi połknąć drapieżnik, by zacząć śpiewać?
- Ilu ludzi się świtu po prostu d o c h r a p a ł o.
- Instynkt samozachowawczy jest czasem motorem samobójstwa.
- Istnieją ekonomiczne bodźce seksualne.
- Istnieją krytycy, co uważają dzieło autora za motto swej recenzji.
- Iść całe życie konsekwentnie do celu można tylko wtedy, gdy on się stale odsuwa.
J
[edytuj]- Ja jestem piękny, ja jestem silny, ja jestem mądry, ja jestem dobry. I ja to wszystko odkryłem!
- Jadą ciemni przez własną ciemnotę, myśląc, że to tunel, który skończy się jasnością. A kuku.
- Jak będą się czuć lunatycy na księżycu?
- Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapomnieć?
- Jak mogłem na raz połknąć tak grubą książkę?
Cóż, ziewnąłem od razu tak straszliwie, że to było automatyczne.
- „Jak należy się zachować” – pytał mnie mój znajomy – „gdy znajdzie się u siebie w domu przyjaciela żony w łóżku z obcą kobietą?”
- Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą.
- Jak pies służył, jak psa ubili.
- Jak świeże są barwy tych, co byli w cieniu.
- Jakie jest przeznaczenie człowieka? Być nim.
- Zobacz też: przeznaczenie
- Jakie wnioski wyciągają z doświadczeń króliki.
- Jedni powinni w nagrodę żyć po raz drugi, inni za karę.
- Jedynie dziecięciu w łonie matki naprawdę serce rośnie.
- Jego myśl jest czystą rozkoszą. Nikogo nie zapładnia.
- Jego talent przejawia się w doborze słów, które opuszcza.
- Jest małe nic i jest Wielkie Nic.
- Jest w nim olbrzymia pustka wypełniona po brzegi erudycją.
- Jestem tak pełen optymizmu, że ani krztyny więcej nie zmieszczę.
- Zobacz też: optymizm
- Jesteśmy nadal społeczeństwem stanowym – z przewagą stanu nietrzeźwego.
- (…) jeśli się naprawdę nic nie zdarzyło, można to opisywać pięknie, nawet w grubej książce, ale jeśli się w istocie coś działo, wystarczy niewielka ilość mocnych i pięknych zdań.
- Jeśliś bez kręgosłupa, nie wyłaź ze skóry!
- Język myślom kłamie.
- Już sam znak paragrafu wygląda jak narzędzie tortury.
- Zobacz też: paragraf
K
[edytuj]- Kanibale wolą tych, co nie mają kośćca.
- Zobacz też: kanibal
- Karłom trzeba się nisko kłaniać.
- Zobacz też: karzeł
- „Kawiarniany inteligent” nie jest epitetem jednoznacznym, trzeba dodać, z której kawiarni.
- Zobacz też: kawiarnia
- Każda krowa była kiedyś bycza.
- Każda miotła zmiata się powoli sama.
- Każdy wiek ma swoje średniowiecze.
- Każdy zawód ma swoją gwarę. Politycy narzucili ją narodom.
- Kiedy człowiek pokona przestrzeń międzyludzką?
- Kiedy rodzi się pesymizm? Gdy zetkną się dwa odmienne optymizmy.
- Klepsydra bandyty: „Padł na posterunku MO”.
- Zobacz też: klepsydra
- Kłamstwo nie różni się niczym od prawdy, prócz tego, że nią nie jest.
- Zobacz też: kłamstwo
- Kogut opiewa nawet ten ranek, w którym idzie na rosół.
- Komu jedzą z ręki, temu nie patrzą na palce.
- Komu język posłuszny, ten często milczy.
- Konie trojańskie mają swoich rycerzy gdzieś.
- Zobacz też: koń trojański
- Koniec nekrologu: Nie umarł! Zmienił tryb życia.
- Zobacz też: nekrolog
- Koniec współczesnej bajki: „A jeśli nie zostali zrehabilitowani, to żyją do dzisiejszego dnia”.
- Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano.
- Konstytucja państwa powinna być taka, by nie naruszała konstytucji obywatela.
- Kontyngenty szczęścia już są, tylko blankietów jeszcze brak.
- Korzystajcie z doświadczenia ornitologów. Żeby pisarze mogli rozwinąć skrzydła, muszą mieć swobodę korzystania z piór.
- Krew pokonanych zmienia często barwy zwycięzcy.
- „Król jest nagi”, ale pod wspaniałymi szatami.
- Kto kogo? Wieczny totek od meczu Kain-Abel.
- Kto ma dobrą pamięć, temu łatwiej o wielu rzeczach zapomnieć.
- Kto ma plecy, temu i fotel do nich dorobią.
- Kto przeżył tragedię, nie był jej bohaterem.
- Kto się najadł strachu, nie jest głodny wrażeń.
- Kto „winien”? Spójrzcie po stronie „ma”.
- Któż wynajdzie analfabet, by się móc porozumieć z analfabetami?
- Opis: analfabet to neologizm wymyślony przez pisarza.
- Kto wypływa na fali, może ukryć, że ma mokro w portkach.
- Kto znalazł echo, ten się powtarza.
- Kwiaty na grobie wroga pachną upajająco.
L
[edytuj]- Litera prawa powinna być włączona do alfabetu.
- Logika faktów? Nie sztuka! Logika nadziei!!!
- Ludożerca nie gardzi człowiekiem.
- Zobacz też: ludożerca
- Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
- Ludzie złotego serca! Sprzedawajcie je drogo.
- Ludzie, zauważyłem, lubią takie myśli, które nie zmuszają do myślenia.
- Ludzie, żeby być bardziej znani, ukrywają się za pseudonimami.
Ł
[edytuj]- Łakniesz krwi – bądź pchłą.
- Zobacz też: pchła
- Łam składnię, gdy za sztywna dla myśli.
- Zobacz też: składnia
- Łatwiej patrzeć nieraz w oczy śmierci niż w ludzkie.
- Łatwiej wskrzesić naród niż jednego człowieka.
M
[edytuj]- Ma pegaza na biegunach.
- Zobacz też: pegaz
- Małżeństwo jest instytucją. Więc czy nie za mało pracowników?
- Marionetki marzą daremnie o monologu Hamleta.
- Zobacz też: marionetka
- Marionetki najłatwiej zmienić w wisielców. Sznurki już mają.
- Masowa hodowla czterolistnej koniczyny na pewno przynosi korzyści.
- Zobacz też: koniczyna
- Mgła się zawsze rozpływa nad sobą.
- Miał lwi pazur, ale brudny.
- Miał umysł otwarty, niestety na przestrzał.
- Miałem go zawsze za lwa, ale gdy go zobaczyłem na czworakach, poznałem, że nim nie jest.
- Między jedną miłością a drugą trzeba dla przyzwoitości przebyć kwarantannę z trzecią.
- Mit określa świadomość.
- Młotem możesz człowieka zabić i sierpem możesz człowieka zabić. A co dopiero młotem i sierpem.
- Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem.
- Moralność upada na coraz wygodniejsze posłania.
- Można by wynaleźć karę dożywotniego więzienia obostrzoną sztucznym przedłużaniem życia.
- Można otworzyć usta z zachwytu, by zamknąć je ziewnięciem.
- Można zmienić wiarę, nie zmieniając Boga. I odwrotnie.
- Można znaleźć nieopatrznie w entuzjarzmie.
- Mów mądrze – wróg podsłuchuje.
- Mówiono mi o nim: „To lew!” No i cóż, nie mamy pustyni. Należy go dać do cyrku lub do ZOO. Albo po wypchaniu do muzeum.
- Myl się zbiorowo!
- Myśl spotkaną w nocy trzeba, jak kobietę, oglądać w dziennym świetle.
- Myśl ucieka z głowy. Ma uraz do zamkniętych pomieszczeń!
- Myślał, że ma dobre serce, a miał tylko słabe nerwy.
- Myślę, że jestem.
- Myśli niektórych ludzi są tak płytkie, że nie sięgają nawet ich głowy.
- Myśli są niewidzialne, ale bezmyślność jest widoczna.
- „Myśli są wolne od cła?” Gdy nie przekraczają granic.
- Myśli, że jest pomnikiem, bo zwapniał.
N
[edytuj]- Na Bal Maskowy pojęć poszedł Slogan jako Definicja.
- Na drodze najmniejszego oporu zawodzą najsilniejsze hamulce.
- Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć.
- Na początku był artykuł wstępny, na końcu nekrolog.
- Na początku było Słowo, a na końcu Frazes.
- Na procesach przyznawały się czarownice do obcowania z diabłem. Krew w nas się burzy! Jak można było je do tego zmusić, przecież diabła nie ma! Ale głos rozsądku w nas woła: „Nieprawda, nieprawda, nieprawda!” Diabeł istnieje, był właśnie inkwizytorem.
- Zobacz też: czarownica, diabeł, inkwizycja, krew, proces, rozsądek
- Na szyi żyrafy pchła zaczyna wierzyć w nieśmiertelność.
- Zobacz też: nieśmiertelność
- Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
- Zobacz też: życie
- Nadzieje się chyba spełniają. Bo jest ich coraz mniej.
- Naiwni geografowie twierdzą, że jeśli pójdziesz na Zachód, wrócisz po pewnym czasie ze Wschodu, a gdy pójdziesz na Wschód, wrócisz z Zachodu. Czasem tak, czasem nie.
- Najgorsza jest oczywiście pornografia masowa. Gdy naród jest goły i bosy.
- Najkrwawsza to tragedia, gdy krew zalewa widzów.
- Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
- Zobacz też: karzeł
- Najlepiej ukryć rzeczywiste wady, zastępując je prawdziwymi zaletami.
- Najstraszniejsze są grzechy, z których nie ma uciechy.
- Najtrudniej podpalić piekło.
- Najtrudniej przewidzieć czyjąś przeszłość.
- Najwierniej podtrzymują mity – najmici.
- Należy obrażać komplementami.
- Napisali całe biblioteki o potrzebie zwięzłości.
- Napisał: „Pogłowie bydła wzrasta.” Optymista? Pesymista?
- Nareszcie się porozumieli. Doszli do wniosku, że są wrogami.
- Naród może mieć jedną duszę, jedno serce, jedną pierś, którą nadstawia, ale biada, gdy ma tylko jeden mózg.
- Nasze dni są policzone – przez statystyków.
- Nasze punkty widzenia pokrywają się. Idzie tylko o to, który pokrywa.
- Nauka jest sprawą wielkich. Maluczkim dostają się nauczki.
- Nawet brodę Proroka można ogolić!
- Nawet flądra nie jest bezstronna.
- Nawet ludzie wcale niezłożeni rozkładają się.
- Nawet móżdżek cielęcy wie, jak smakować ludziom.
- Zobacz też: cielę
- Nawet na tronie wycierają się spodnie.
- Zobacz też: spodnie
- Nawet w jego milczeniu były błędy językowe.
- Nawet żeby czemuś przyklasnąć, trzeba mieć poczucie taktu.
- Nic w przyrodzie nie ginie, jedynie spełnione nadzieje.
- Zobacz też: nadzieja
- Nic w przyrodzie nie ginie. Ludzie jedynie.
- Nawet były człowiek może być aktualną świnią.
- Nicość jest wielka! Iluż filozofów podało mi w niej swój adres.
- Niczym nie uzasadnione kwasy.
- Nić sympatii urasta często do powroza, trzymającego nas na uwięzi.
- Nie bądź snobem. Nie kłam nigdy, gdy prawda się lepiej opłaca.
- Nie bluźnij, gdy nie wierzysz.
- Nie czekajcie z myciem nóg na potop!
- „Nie drażnić lwa!” – „Dlaczego?” – zapytałem dozorcy. – „Dostaje biegunki” – odrzekł.
- Nie dzwoń kluczami do tajemnic.
- Nie idź w Polskę, pojedziesz do Rygi.
- Nie istnieje wcale, a udaje, że się ukrywa.
- Nie każda noc kończy się świtem.
- Nie każda palma pierwszeństwa rodzi kokosy.
- Nie każda salwa zwiastuje rewolucję.
- Nie każda szara masa ma coś wspólnego z mózgiem.
- Nie każdemu z życiem do twarzy.
- Nie każdy człowiek, który wie za dużo, wie o tym.
- Nie każdy umie tańczyć do muzyki przyszłości.
- Nie ma powrotu do jaskiń, jest nas za dużo.
- Nie mlaskać oczyma!
- Nie mogli pozostać sam na sam, gdyż nie odstępowało go poczucie humoru.
- Nie należy dopuszczać do tego, by tabor transportowy miasta nadawał się jedynie na barykady.
- Nie należy nudy rozpraszać siłami policyjnymi.
- Nie należy się powtarzać! Pssst! Niech tego nie usłyszy szczęście!
- Nie należy się upierać przy tym, by dusza ściśle odpowiadała futerałowi ciała. Nic nie szkodzi, gdy widać kawałek duszy.
- Nie należy ze świecą szukać dziewicy.
- Nie odchodzimy od zmysłów, nie zapłaciwszy uprzednio.
- Nie oddawaj czci tym, którzy ci ją zabrali.
- Nie otchłań dzieli, lecz różnica poziomu.
- Nie pisz Credo na parkanie!
- Nie podcinaj gałęzi, na której siedzisz, chyba że chcą cię na niej powiesić.
- Nie pokazuj zębów, gdy nimi dzwonisz.
- Nie poznaję tych ludzi. Na barykadach byli wyżsi.
- Nie pytaj Boga o drogę do nieba, bo wskaże ci najtrudniejszą.
- Nie sztuka powiedzieć: „Jestem!”. Trzeba jeszcze być.
- Nie sztukujcie życia letargiem.
- Nie trzeba mieć twarzy, wystarczy mieć nosa.
- Nie ufaj swemu sercu, łaknie twej krwi.
- Nie wiem, kto jest praworządny, ja jestem prawożądny.
- Nie wierzcie mu, że jest taki głupi. Jest głupszy.
- Nie wolno rozśmieszać bezzębnych tyranów.
- Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka – nie udźwigniesz.
- Nie wszystkie postacie historyczne są prawdziwe. Niektóre istniały jedynie we własnej fantazji.
- Nie wyobrażajmy sobie siebie, bądźmy.
- Nie wystarczy brak talentu, trzeba jeszcze zdecydowanej woli, by zostać epigonem.
- Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi.
- Nie zabijaj – rzekł – gdy masz się kim wyręczyć – dodał.
- Nie załamuj się, bo cię wyprostują!
- Nie zgadzam się z matematyką. Uważam, że suma zer daje groźną liczbę.
- „Niech żyje!” jest zaledwie okrzykiem tolerancji.
- Niejeden bumerang nie wraca. Wybiera wolność.
- Niejeden, co pchał się na świecznik, zawisł na latarni.
- Niejednemu zeru wydaje się, że jest elipsą, po której świat się kręci.
- Niektóre szczeble kariery wiodą na szubienicę.
- Niektóre tygodniki piszą przy utworach: czyta się 5 minut. W pewnych państwach powinno się dopisywać na importowanych książkach: czyta się godzinę, siedzi się rok.
- Niektórym do szczęścia brakuje naprawdę jedynie szczęścia.
- Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
- Niektórzy ludzie patrzą przez własne oczy jak przez judasze.
- Niektórzy są przekonani, że ich kaganiec to przyłbica.
- Niektórzy widzą prawym i lewym okiem dokładnie to samo. I myślą, że to obiektywizm.
- Niektórzy, co się boją oblicza przyszłości, nie przypuszczają nawet, że może ona im pokazać tyłek.
- Niełatwo jest żyć po śmierci. Czasem trzeba na to stracić całe życie.
- Nieobecni nigdy nie mają racji, ale bardzo często zachowują życie.
- Nigdy ton nie powraca do struny.
- Nikt nie jest tak głupi, żeby od czasu do czasu takiego nie udawać.
- Nocą napadło na Iksa kilku zbójów. „Jak wyobrażasz sobie życie?” – zagadnął go herszt. „Odpowiedzieć trafnie na to pytanie!” – wyjąkał przerażony.
„No, masz szczęście!” – zaśmiał się rabuś.
- Nowa myśl może ci się tylko przydarzyć.
- Nuty radości z krzyżykami?
O
[edytuj]- O, szczęśliwe czasy, gdy idzie się pod mur tylko dla siusiania.
- Obcowanie z karłami deformuje kręgosłup.
- Obserwujemy ciekawe zjawisko: bełkot jako środek porozumiewawczy między ludźmi.
- Od słowa do słowa idzie człowiek czasem całe życie.
- Odciski palca bożego nie są nigdy identyczne.
- Oddała mi się, ale nie chciała się odebrać.
- Odejdź szatanie! Diablica jest u mnie.
- Odkrycie Ameryki nie jest zasługą Amerykanów. Wstyd!
- Odpowiedzialność jest wygodna, spoczywa chętnie na takich, co są nietykalni.
- Okno na świat można zasłonić gazetą.
- On ma plecy – tych tyłów, które całuje.
- Oto co myślę o Iksie: w ogóle o nim nie myślę.
- Owoce zwycięstwa? Gruszki na wierzbie.
- Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
P
[edytuj]- Pamiętajcie o tym, że jeśli diabeł chce kogoś kopnąć, nie uczyni tego nigdy swym końskim kopytem, lecz swą ludzką nogą.
- „Parasol noś i przy pogodzie” – nie wiadomo, kiedy cię bliźni zechcą pluć.
- Parodie szmiry są częstokroć arcydziełami, parodie arcydzieł są nimi rzadko.
- Pegaz nie powinien być kuty na wszystkie cztery nogi.
- Pewien dzień zajął wiele lat życia.
- Pewien sodomita podniecał się oglądaniem podręcznika zoologii. Czy należy książkę tę uznać za wydawnictwo pornograficzne?
- Pieniądz jest bezwonny, ale się ulatnia.
- Pierwszym warunkiem nieśmiertelności jest śmierć.
- Zobacz też: śmierć
- Pierwszy błysk myśli jest piorunem. Reszta to fajerwerki.
- Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość.
- Zobacz też: kłamstwo
- Pięta Achillesowa ukryta jest często w bucie tyrana.
- Pijani zwycięstwem popadają w nałóg.
- Pion z poziomem mają z sobą krzyż.
- Piorun sam sobie oświetla drogę.
- Płaszczyzna porozumienia – idealne pole walki.
- Po słowach ich poznacie, co chcieli przemilczeć.
- Po stracie zębów podobno większa swoboda języka.
- Podrzuć własne marzenia swoim wrogom, może zginą przy ich realizacji.
- Podwójne dno polega na tym, że ukrywa trzecie i czwarte.
- Poeta X ma wspaniałą wyobraźnię. Wyobraża sobie, że ją ma.
- „Pogrożę mu tylko palcem” – rzekł, kładąc go na cynglu.
- Pokazujcie język, zanim zaciśniecie zęby.
- Pokazywał język wrogowi? Tak, przy podlizywaniu.
- Pokolenia dziedziczyły pocałunek – drogą tradycji ustnej.
- Pomyśl, zanim pomyślisz!
- Popełnił zbrodnię: zabił człowieka! W sobie.
- Posiadł wiedzę, ale jej nie zapłodnił.
- Posucha myślowa zalew nas potokiem słów.
- Powaga chwili wymaga uśmiechu.
- Powiedział Heraklit: „Panta rhei”. Rzekł Kowalskides: „Cholera!” Zauważył krytyk: „Konkurowali ze sobą w zwięzłości epigramatycznej”.
- Powiedziały krety: „Ludzie są ciemni, potrzebne im światło”.
- Powiedz mi, z kim sypiasz, powiem ci, o kim śnisz.
- Powinien istnieć wielokropek nad „i”.
- Prabyt określa świadomość.
- Prawda leży zazwyczaj pośrodku, najczęściej bez nagrobka.
- Prawda zawsze wychodzi na wierzch, dlatego zaraz musi dawać nura.
- Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy.
- Prawdziwego aktora nie potrafi zasłonić kurtyna.
- Prawdziwy wróg nigdy cię nie opuści.
- Prawdziwy wybraniec nie ma wyboru.
- Prostolinijni zwłaszcza, uważajcie na zakrętach.
- Pruderia zależy od klimatu.
- Przeciąg historii wykrzywia ludziom oblicza.
- Zobacz też: historia
- Przejrzałem go na wskroś, wiem, kto za nim stoi.
- Przeludnienie świata doprowadziło do tego, że w jednym człowieku żyje wielu ludzi.
- Przeniósł się z Sodomy do Gomory.
- Przez całe życie nie udało mu się stanąć pod pręgierzem opinii publicznej.
- Przysłowia sobie przeczą. I to jest właśnie mądrością ludową.
- Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucia.
- Purytanie powinni nosić dwa listki figowe na oczach.
- Pyrrusowe zwycięstwo to dopiero wiktoria – za jednym zamachem pozbyć się wrogów i swoich.
R
[edytuj]- Rak rumieni się po własnej śmierci. Cóż za przykładu godna subtelność u ofiary!
- Rasiści! Nie dopuszczają czarnych myśli.
- Zobacz też: rasizm
- Romans pulardy z kapłonem.
- Rozmaicie można dzielić ludzi! O tym wiemy. Można na ludzi i nieludzi. Rzekł zdziwiony kat: „A ja dzielę ich na głowy i tułowie”.
- Rozumiemy wszystko, dlatego nie możemy niczego zrozumieć.
- Róże pachną zawodowo.
- Zobacz też: róża
- Rzekł krytyk tragikowi, że mało śmieszny.
- Zobacz też: aktor
- Rozdwojenie jaźni można sklecić jakimś innym wariactwem.
- Rzekła płotka: „Mój kuzyn wieloryb”.
S
[edytuj]- Sam fakt, że ktoś uprawia satyrę, demaskuje go jako optymistę.
- Sam widziałem raz cud. Było to wtedy, gdy obeszło się bez cudów.
- Samotności, jakaś ty przeludniona!
- Satyrycy winni ostrzyć swój język na kamieniu mądrości.
- Satyryk umiera z przymrużeniem oczu.
- Są czasy, kiedy ludzie mówiąc przez sen, kłamią.
- Są ludzie, którzy mają język wskazujący.
- Są nie tylko anioły-stróże, są i szatany-stróże.
- Są sztuki tak słabe, że nie mogą zejść ze sceny.
- Są tacy, co nie potrzebują nocy. Ciemność promieniuje z nich.
- Są tacy, co nigdy nie mieli nadziei, i tacy, co ciągle ją tracą.
- Są urodzeni mężowie stanu – wyjątkowego.
- Są wielkie ustroje, które opierają się na samych drobnoustrojach.
- Serce człowieka bije drugiego niemiłosiernie.
- Zobacz też: serce
- Sięgaj po laur, ale nie z cudzej głowy.
- Skazaniec nigdy nie dorasta do szubienicy.
- Skarlałe zasady – zasadzki.
- Skrócili go o myśl.
- Słowa są nekrologami myśli.
- „Słyszałem, że świat jest piękny” – rzekł niewidomy. „Podobno” – odpowiedział widzący.
- Sny zależą od pozycji śpiącego.
- Spadochron noś i chodząc pieszo.
- Splot faktów – pętla.
- Spotkałem człowieka tak nieoczytanego, że musiał cytaty z klasyków wymyślać sam.
- Sprawa była tak przezroczysta, że wszyscy sobie o nią łeb rozwalali.
- Statki kosmiczne i niedostatki ziemskie.
- Stawia siebie przed pierwszymi. Ma rację. Jest zerem.
- Stawiaj kropkę pod znakiem zapytania.
- Stosy nie rozświetlają ciemności.
- Zobacz też: ciemność
- Straszne są słabostki siły.
- Strzeżcie się tych botaników, co twierdzą, że drzewo poznania rodzi korzenie zła.
- Zobacz też: poznanie
- Suma kątów, za którymi tęsknię, jest na pewno większa od 360.
- Sumienie miał czyste. Nieużywane.
- Sursum corda, ale nie wyżej mózgu.
- Szerzenie niewiedzy o wszechświecie musi być także naukowo opracowane.
- Szkoda, że do raju jedzie się karawanem.
- Szkoda, że szczęścia nie można znaleźć na drodze do niego.
- Szukacie drugiego dna? Wasze wam już nie wystarczy?
- Szybkość orientacji? Nie urodzić się.
Ś
[edytuj]- Ślepy, głuchoniemy obywatel jest błogosławieństwem dla państwa.
- Ślepej wierze źle z oczu patrzy.
- Śmiał się jedynie w duchu, i to Ustaw.
- Śmiałek: je z ręki tyrana.
- Śnił mi się Freud. Co to znaczy?
- Zobacz też: sen
- Śnił mi się koszmar: Przerost biurokracji w państwie, gdzie niedawno ukończono likwidację analfabetyzmu.
- Zobacz też: analfabetyzm, biurokracja, koszmar, państwo, sen
- Śniła mi się we śnie rzeczywistość. Z jaką ulgą się obudziłem.
- Świat jest piękny! I to jest właśnie takie smutne.
- Zobacz też: piękno
- Świat nigdy nie może przebaczyć tym, co nic nie zawinili.
- Świat wcale nie jest zwariowany, choć nie jest dla ludzi normalnych. Jest dla znormalizowanych.
- Świat zawsze powraca do normy. Ważne, do czyjej.
- Świt przerywa często najpiękniejsze sny o nim.
T
[edytuj]- Ta cicha duma w człowieku – śmierć broni się przed nami, ale w końcu ulega.
- Taki stan panuje w państwie, jaki w nim rządzi.
- Tam, gdzie wszyscy śpiewają na jedną nutę, słowa nie mają znaczenia.
- Tam, gdzie zagrzebią moje serce, wyrośnie róża. Z ciernia.
- Tego, co ma plecy, całują i niżej.
- Ten stąpa po różach, co po grządkach depce.
- Tłum krzyczy jednymi wielkimi ustami, ale je tysiącem małych.
- To dziwne, jak trudno wywołać echo w najbardziej pustych głowach.
- To nic, że wielu naszych dzieł nie można przetłumaczyć, smutniej, że nie można ich cudzoziemcom wytłumaczyć.
- To, co nie istnieje, nie jest tajemnicą.
- To wielka figura – starczy na kilka trójkątów małżeńskich.
- To, że umarł, nie jest jeszcze dowodem, że żył.
- Trudno doczytać się własnego analfabetyzmu.
- Trzeba być co najmniej półtorainteligentem, by zrozumieć bełkot półinteligenta.
- Trzeba ciągle podkreślać, że „amoralny” nie pochodzi od Amora.
- Trzeba mieć dużo cierpliwości, by się jej nauczyć.
- Zobacz też: cierpliwość
- Trzeba wiele rzeczy doprowadzić do absurdu, niech poznają swego rodzica.
- Zobacz też: absurd
- Trzymaj język za zębami – w pogotowiu.
- Twarz wroga przeraża mnie wtedy, gdy widzę jak bardzo jest podobna do mojej.
- Twórzcie o sobie mity, bogowie nie zaczynali inaczej.
- Tylko ludzie, którzy mają ideały, nie mogą ich osiągnąć.
- Tym samym mózgiem myśleć i wierzyć?
- Tyrani ścinali ręce trzymane na pulsie.
U
[edytuj]- Uciekła mi myśl z głowy. Przed kim?
- Uderz w struny, a nożyce się odezwą.
- Ukamienowali go pomnikiem.
- Ustrój ustrojem – a panuje konsternacja.
- Uważaj z wyborem marzeń. Marzenia się czasem spełniają.
- Uważaj, by się nie dostać pod czyjeś koło szczęścia.
- Uważajcie, satyrycy! I w krzywym zwierciadle hieny ostrzą sobie zęby.
- Zobacz też: satyryk, zwierciadło, hiena, ząb
- Uważajcie, satyrycy, z rodzeniem pomysłów! W filmie R. Claira „Niech żyje wolność” z roku 1931 brzmi refren jednej z ironicznych piosenek: „Le travail c'est la liberté”, a w roku 1940 na bramie oświęcimskiego obozu pojawił się napis „Arbeit macht frei!”.
W
[edytuj]- W co wierzę? W Boga. Jeżeli jest.
- W domu powieszonego nie mówi się o stryczku. A w domu kata?
- W dżungli noszą hełmy szturmowe przykryte siatkami, w które wplatają najrozmaitsze maskujące zielska. Ja noszę czapkę frygijską obszytą błazeńskimi dzwonkami.
- W epokach herezyj jest cieplej. Od stosów.
- W harmonii polskiej literatury za dużo pedałów.
- W niektórych słownikach brak słowa honoru.
- W piekle diabeł jest postacią pozytywną.
- W przedpieklu nie powołuj się jeszcze na szatana.
- W swej skromności uważał się za grafomana, a był donosicielem.
- W sytuacjach bez wyjścia niektórzy świetnie się urządzili, nie bojąc się eksmisji.
- W walce idei giną ludzie.
- W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek.
- Walczmy o estetykę wnętrz ludzkich!
- We dwójkę trudno do rozwodu dotrzeć. Łatwiej samotrzeć.
- Wiatry wieją bardzo przezroczyście.
- Widziałem raz żywy symbol triumfu człowieka. Stał już nad przepaścią i zrobił wtedy w nią siusiu.
- Wieczność? Jednostka czasu.
- Zobacz też: wieczność
- Wieko trumny od strony użytkownika nie jest ozdobne.
- Wielcy lunatycy nie potrzebują księżyca.
- Wielkie czasy mogą zmieścić pokaźną ilość małych ludzi.
- Wielu dłubie w przełomowych chwilach narodu w nosie. Najczęściej pochodzą oni z rodzin, w których uważa się dłubanie w nosie za rzecz brzydką.
- Wielu z moich przyjaciół stało się moimi wrogami, wielu nieprzyjaciół zaprzyjaźniło się ze mną, ale obojętni pozostali mi wierni.
- Wielu z tych, co wyprzedzili swój czas, musieli nań czekać nie w najwygodniejszych pomieszczeniach.
- Wiem, skąd legenda o bogactwie żydowskim. Żydzi płacą za wszystko.
- Wierzę, że człowiek stworzy kiedyś „homunculusa”, człowieka sztucznego, ale na miłość Boga zaklinam, niech nie powtarza jego błędu i nie stwarza tego człowieka na podobieństwo własne.
- Wieża w Pizie nachylona jest pod kątem widzenia turystów.
- Większość ludzi ma sprecyzowany światopogląd.
Przez mniejszość.
- Własna niemoc jest tak niebezpieczna jak cudza przemoc.
- Wolę napis „Wstęp wzbroniony” aniżeli „Wyjścia nie ma”.
- Wolności nie można symulować.
- Zobacz też: wolność
- Wpadł. I to na pomysł.
- „Wracamy zawsze do naszej pierwszej miłości.” Może. Ale w coraz to innych celach.
- Wstyd jest piorunom konać w piorunochronach.
- Zobacz też: wstyd
- Wstyd określa świadomość.
- Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać.
- Wszystkie wielkie tragedie mają happy end, ale kto potrafi wysiedzieć do końca.
- Zobacz też: happy end
- Wszystko jest funkcjonalne, a zwłaszcza to, co jest wyraźnie do n i c z e g o.
- Wszystko jest jadłospisem czasu.
- Wszystko jest mgnieniem oka. Ironicznym.
- Wszystko jest w rękach człowieka. Dlatego należy myć je często.
- „Wszystko kręci się wokół człowieka” – rzekło koło udręki.
- Wszystko należy poświęcić człowiekowi. Tylko nie innych ludzi.
- Wyjcie! Poczujecie się młodsi o miliony lat.
- Wykrzyknik, który sflaczał, staje się znakiem zapytania.
- Wyobraźnia? Onaniści mają największą.
- Wyprowadził własne ślady w pole.
- Wyrwa po człowieku może być maleńka, np. kalibru 7 mm.
- Wysoki to poziom, gdy na głowę ludności przypada pół głowy.
- Wystarczy się oddać iluzji, aby odczuć realne konsekwencje.
- Wystarczy słowo – reszta jest gadaniem.
- Wzięli go za kogoś innego, ale oddali lojalnie jego własnego trupa.
X
[edytuj]- XI przykazanie: „Nie cudzosłów!”
Z
[edytuj]- Z Dziesięciorga Przykazań wysnułem jedenaste: zwięzłość.
- „Z eunuchami można mówić długo” – opowiadała pewna pani z haremu.
- Z jednego systemu nie wydobędziemy się długo: ze słonecznego.
- Z jego ust wychodzą najszlachetniejsze słowa. Dziwicie się im?
- Z każdą nową falą nowe bałwany.
- Z każdą papugą znajduje się szybko wspólny język.
- Z Księgi Przeznaczenia: „A jedni muszą być czopkami”.
- Z niedomówień powstała literatura.
- Z recenzji: „Poetę tego cechowało szlachetne ubóstwo myśli”.
- Z tych belek, których nie widzieli w swoim oku, zbudowali sobie wille.
- Z trwogi narodu rzadko rodzi się tchórz.
- Za każdego trupa zapisujemy śmierci plus krzyżykiem na cmentarzu.
- Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
- Za taniochę ludek chętnie drogo płaci.
- Zając l u b i buraczki – takie jest zdanie kucharza.
- Zobacz też: zając
- Zanika rękodzieło. Nawet w zbrodni.
- Zawsze można być wyżej powieszonym.
- Zawsze trzeba mieć kogoś, by za nim tęsknić.
- Zawsze znajdą się Eskimosi, którzy wypracują dla mieszkańców Konga Belgijskiego wskazówki zachowywania się w czas olbrzymich upałów.
- Zdarza się, że autor, nie umiejący rozsupłać sztuki, zabija bohatera zamiast siebie.
- Zdarza się, że chorąży wieje w inną stronę niż sztandar.
- Zdarza się, że haczyk zostaje połknięty razem z rybakiem.
- Ze stołu pańskiego spada czasem biesiadnik.
- Ze stylistyki: Trzeba odróżniać „co można na ten temat powiedzieć” i „co wolno na ten temat powiedzieć”.
- Zegar tyka. Wszystkich.
- Zmartwychwstać mogą jedynie trupy. Żywym trudniej.
- Zrzucił skórę, a krzyczał, jakby go z niej obdzierano.
Ż
[edytuj]- Żądamy ośmiogodzinnego dnia myślenia!
- Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
- Żeby być sobą, trzeba być kimś.
- Żeby śmierć można było na raty odespać!
- Zobacz też: śmierć
- Życie układa się rozmaicie – do grobu.
- Życie zabiera ludziom zbyt wiele czasu.
- Żyć jest bardzo niezdrowo. Kto żyje, ten umiera.
- Żyjmy dłużej! Niż inni.