Przejdź do zawartości

Bronisław Geremek

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Bronisław Geremek (1932–2008) – polski polityk i historyk-mediewista, profesor nauk humanistycznych, minister spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Bronisław Geremek (2004)
  • Jest faktem, że środowisko moich przyjaciół, z którymi po 1989 roku zmienialiśmy Polskę, chciało być łaskawe dla wszystkich obywateli. Dać im szansę budowy nowej Polski. Ta druga strona, ludzi dawnego aparatu, z początku się nas bała, że będziemy się mścić. Ale kiedy zobaczyli, że nie pałamy chęcią zemsty, nabrali poczucia pełnego bezpieczeństwa i siły. Zaczęli nomenklaturowo dzielić korzyści, zyski i posady. Żałuję, że do tego doszło, uważam to za oczywistą patologię, pewnie mogliśmy to energiczniej zwalczać. Ale jednocześnie jestem historykiem z zawodu i sposobu myślenia. Lubię porównywać. Zatem kiedy spoglądam na Ukrainę, z którą wiąże nas historia, to widzę kraj pod wodzą gigantycznych magnatów, oligarchów. Spójrzmy na Rosję, na jej autorytarne rządy. Kiedy porównuję, to myślę, że nam się jednak udało. A te wszystkie patologie były ceną transformacji. Należy te nieprawidłowości zwalczać, ale nie metodą gilotyny, ograniczania demokracji.
  • Kiedy jednak próbuję spojrzeć realistycznie na siebie jako polityka, myślę, że moją wartością jako polityka jest może to właśnie, że jestem historykiem z zawodu i że to wytwarza pewien sposób myślenia o wydarzeniach, w których się uczestniczy, który nakazuje je sytuować w dłuższym paśmie czasowym, że jest to pewien sposób myślenia. Gdy się bowiem podejmuje decyzję, pojawia się od razu pytanie: jakie będą jej dalekosiężne konsekwencje.
    • Źródło: Politycy i historia, „Mówią Wieki” nr 2/1993
  • Korytarzami Parlamentu Europejskiego wolę chodzić chyłkiem. W późnych albo wczesnych godzinach.
    • Opis: o tym, że wstydzi się za sytuację polityczną w Polsce.
    • Źródło: „Przegląd”, 16 maja 2007
  • Niektórzy politycy są przekonani, że komunistyczny układ rządzi gospodarką, mediami i państwem. Uważam, że to paranoidalne. Wszędzie węszy się zagrożenie, a gdy ono nie pojawia się, też uważa się to za dowód.
    • Opis: fragment wywiadu dla niemieckiego tygodnika „Die Zeit”, 2 maja 2007.
    • Źródło: onet.pl
  • Nigdy nie pogodzę się z polityką, w której interesy partyjne przesłaniają poczucie dobra wspólnego, a pieniądze i przywileje decydują o zachowaniach politycznych.
    • Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 28 września 2006
  • Państwo, które traktowaliśmy jako dobro wspólne, jest traktowane jako łup do zawłaszczenia przez rządzących, wolności i niepodległości, ku której otworzyliśmy drogę, nie towarzyszy poczucie solidarności, zwłaszcza wobec tych, którzy są słabsi i biedniejsi, obelgi i kłótnie przepełniają scenę polityczną i rujnują zaufanie obywatela do władzy, instytucje, które powinny stać na straży prawa, stają się instrumentem w rękach rządzących i pojawiły się groźne oskarżenia, że są one nadużywane. (…) Trzeba oczyścić polską politykę z brudów, zaciekłości, nienawiści.
  • Polska staje się dziś egzotycznym przykładem destabilizacji i braku busoli moralnej.
    • Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 28 września 2006
  • Proszę sobie wyobrazić – jest rok 1948, młody chłopak z formacją z Sodalicji Mariańskiej przychodzi z prowincjonalnego miasta do metropolii, jaką wydaje mu się Warszawa. Wchłania świat innych książek niż te, które czytywał w domu. W tych książkach znajduje sprzeciw wobec ludzkiej krzywdy. Dowiaduje się z nich o świecie, o Europie, poznaje ideę sprawiedliwości społecznej i krytykę zachodniej demokracji, czyta o nieuchronności pewnych kosztów koniecznych, gdy chce się na dużą skalę wprowadzić społeczną sprawiedliwość. Sądziłem wtedy, że komunizm jest młodością świata.
  • Przyjąłem zasadę, że nie komentuję wystąpień głowy państwa. W polskim porządku demokratycznym istnieje tradycja, że prezydent jest dobrem chronionym. To powinno pociągnąć jednak zasadę, że prezydent korzystający z tej ochrony nie atakuje urzędników i obywateli swojego kraju. Niestety, ta reguła jest traktowana przez prezydenta Kaczyńskiego w sposób wybitnie jednostronny.
    • Opis: odpowiedź na słowa Lecha Kaczyńskiego o rzekomych wpływach prof. Geremka w polskiej dyplomacji, zamieszczone w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”.
    • Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 10 marca 2007
  • Sądzę, że u schyłku XX wieku to, czego współczesnemu politykowi, nie tylko w Polsce, najbardziej potrzeba, to jest wyobraźnia, a historia kształtuje wyobraźnię. I to w tym właśnie względzie sądzę, że historia dobrze służy politykowi.
    • Źródło: Politycy i historia, „Mówią Wieki” nr 2/1993
    • Zobacz też: historia, polityka
  • Sejm dokonał aktu samokompromitacji. Instytucja, która nie potrafi ludzi społecznie skompromitowanych – chociażby nosili oni tytuł wicemarszałka Sejmu – skłonić do zrzeczenia się funkcji, sama jest sobie winna.
    • Opis: gdy Sejm odmówił odwołania marszałka Andrzeja Kerna po nagłośnieniu przez media sprawy rzekomego uprowadzenia jego córki.
    • Źródło: Agnieszka Rybak, Najłatwiej zabić gazetą, „Rzeczpospolita”, 6 października 2007
  • Te słowa o jakimś skrócie myślowym oznaczają po prostu: Może i skróty jakieś były, ale myśli to nie było żadnej… i poczucia odpowiedzialności moralnej nie ma nadal.
    • Opis: komentarz do słów Antoniego Macierewicza o rzekomej agenturalnej działalności dla sowieckich służb specjalnych większości byłych polskich ministrów spraw zagranicznych. Wypowiedź dla reportera telewizji TVN24, udzielona w Weimarze podczas obchodów 15. rocznicy utworzenia Trójkąta Weimarskiego.
    • Źródło: TVN24, 29 sierpnia 2006
  • To, co robię, w moim przekonaniu, na miarę moich sił, przywraca szacunek dla Polski w Europie. I własnym przykładem dowodzę, że w Polsce jest swoboda myśli i wypowiedzi publicznej, że w Polsce są godni szacunku sędziowie. W utarczki z urzędującym szefem rządu (Jarosławem Kaczyńskim) nie wchodzę. (…) Wszystkie moje wypowiedzi sprzed kilku tygodni wydają się „kaszką manną” w porównaniu z tym, co przedstawiciele układu rządzącego sami mówią o stanie państwa.
  • Trudno pojąć intencje instytucji i ludzi, którzy podejmują obecnie kampanię oskarżeń i zniesławień wobec Lecha Wałęsy. Instytucja, która miała służyć narodowej pamięci, zamierza teraz podjąć działania niszczące tę pamięć. Wobec ofiary ubeckich prześladowań ci policjanci pamięci stosują pełne nienawiści metody tamtych czasów. Gwałcą prawdę i naruszają fundamentalne zasady etyczne. Szkodzą Polsce.
  • Urodziłem się w getcie. Moja rodzina zginęła w getcie. Ja zostałem wybrany po wolnych wyborach, przez wolny rząd, na ministra spraw zagranicznych Polski. Czy to Panu wystarcza?
    • Opis: odpowiedź na pytanie amerykańskiego dziennikarza o antysemityzm w Polsce.
    • Źródło: pardon.pl, 11 sierpnia 2008
  • Uzyskaliśmy przy Okrągłym Stole umowę, na podstawie której zdecydowane zostały wybory kontraktowe. Ten kontrakt był antydemokratyczny – bo ustalone zostały z góry proporcje, partia komunistyczna miała zapewnioną, jak sądziła, większość – ale to już był proces nieodwracalny. Bez żadnej polskiej megalomanii, której nigdy nie ulegam, jestem przekonany, że to właśnie polski proces Okrągłego Stołu rozpoczął nieodwracalny upadek imperium radzieckiego. Wszystkie poprzednie ruchy opozycyjne, dysydenckie były ruchami moralnego oporu pozbawionymi jakiejkolwiek politycznej nadziei. W Polsce po raz pierwszy umowa dotyczyła procesu politycznego, który do tej pory był elementem monopolu partii komunistycznej.
  • W stosunku do przeszłości w oczywisty sposób dokonujemy wyboru, przypisujemy się do pewnej tradycji, lub też za jej pomocą wyrażamy własne poglądy i opcje. W tym sensie mogę powiedzieć, że poza moją tradycją pozostawiam konfederację targowicką, zabójstwo Gabriela Narutowicza, terror stalinowski i ileż jeszcze zjawisk i wydarzeń z polskiej przeszłości. Gdy jednak myśli się o polskości jako o tożsamości wspólnoty, to wypada brać historię narodową z dobrodziejstwem inwentarza – w tym przynajmniej sensie, że w ramach tej wspólnoty możliwe było także to wszystko, co odrzucamy.
    • Źródło: Wokół pojęcia polskości, „Znak” nr 11–12/1987
  • Większą wagę powinniśmy przywiązywać do tego, co stało się elementem wspólnym, który wynikał zarówno z tradycji religijnej i niereligijnej. Takim elementem jest pojęcie osoby ludzkiej i jej godności. Ono może być wyrażone w języku religijnym przez fakt, że człowiek został stworzony na podobieństwo Boga, który oddał się w ofierze ludziom, ale także może być formułowane zasadą, że człowiek jest miarą wszechrzeczy…

O Bronisławie Geremku

[edytuj]
  • Jan Ignaczak, dziennikarz „Żołnierza Wolności”: Co ma wspólnego z wolną Polską ten specjalista od średniowiecznych prostytutek?
    Karol Modzelewski: Nie rozumiem, skąd taka przenikliwość i nieufność, przecież znajomość kurewskiego rzemiosła doskonale służy rozumieniu mechanizmów władzy w komunistycznej Polsce.
    • Opis: reakcja prof. Modzelewskiego na paszkwil w „Żołnierzu Wolności” z grudnia 1981.
    • Źródło: Adam Michnik, Źle widziani przez historię, „Gazeta Wyborcza”, 18–19 września 2010
  • Bóg sprawił, że do Gdańska przyjechała grupa intelektualistów – przede wszystkim z Warszawy – związanych z opozycją. Ich przybycie miało przełomowe znaczenie. – Mogę powiedzieć spokojnie – nie byłoby porozumienia sierpniowego bez grupy tzw. ekspertów, a w istocie polityków związkowych, na czele których stali nieżyjący już dzisiaj Bronisław Geremek i Tadeusz Mazowiecki.
  • Na ile znam Geremka, to on bardzo mało rzeczy robi z czysto pryncypialnego przekonania. Większość jest skalkulowana.
  • (…) nieliczni zrozumieli, co w naszym kraju się dzieje. Bez wątpienia Bronisław Geremek należał właśnie do tych niezwykle nielicznych. To dzięki Niemu ruch przetrwał prawie półtora roku. Wbrew logice systemu, w ramach której działał, ale także którą złamał raz na zawsze. To m.in. dzięki Niemu dzieje legalnej „Solidarności” nie zakończyły się w marcu 1981. W tym niezwykle tragicznym marcu, w tych dniach, w których pisaliśmy już ulotki wzywające do zbrojnej walki z obcą agresją.
  • Proszę mi wymienić inny kraj Unii Europejskiej, który w ciągu ostatnich 15 lat miał trzech ministrów spraw zagranicznych – Geremka, Rotfelda, Mellera – pochodzenia żydowskiego (…). Proszę mi wymienić taki kraj w Europie.
  • Szkodzą Polsce w sposób straszny. Michnik szkodzi Polsce, Geremek szkodzi Polsce. Ci wszyscy, którzy opowiadają bajkę o państwie, w którym zagrożona jest demokracja.
  • Wpływy profesora Geremka w dyplomacji są bardzo duże, choć istotnie był on szefem polskiego MSZ tylko dwa i pół roku, a przedtem był przewodniczącym komisji spraw zagranicznych. Ci ludzie samowolnie przyznali sobie monopol na tę sferę życia i bronią swego korporacyjnego interesu.