Gospoda "Pod Rozbrykanym Kucykiem" autorstwa Mateja Cadila
Pod Rozbrykanym Kucykiem (ang. The Prancing Pony) – gospoda położona w Bree, której właścicielem był Barliman Butterbur. Prawdopodobnie serwowano tam najlepsze piwo w okolicy.
Wygląd[]
Gospoda miała trzy piętra i mnóstwo okien. Z zewnątrz nawet dla oswojonego oka wyglądała mile. Frontem zwrócona była do gościńca, a dwoma skrzydłami wcinała się w stok wzgórza tak, że okna od tej strony spoglądały z wysokości drugiego piętra, a od drugiej znajdowały się na równi z ziemią. Miedzy obydwoma skrzydłami znajdowała się szeroka brama, do której wiodło kilka wygodnych schodów, a która prowadziła na dziedziniec. Nad bramą wisiała latarnia, a niżej kołysał się szyld z godłem gospody: "spasionym białym kucykiem stającym dęba." Napis na szyldzie wypisany wielkimi, białymi literami, głosił: "Pod Rozbrykanym Kucykiem- Gospoda Barlimana Butterbura".
Prawdopodobnie w południowym skrzydle znajdowały się stajnie dla koni i kuców. W północnym zaś, na parterze, ulokowane były pokoje zbudowane specjalne dla hobbitów, o okrągłych oknach. Goście zbierali się w dużej sali gospody z jasno płonącym kominkiem i trzema lampami pod sufitem. Jeżeli ktoś chciał odpocząć po długiej podróży, mógł zasiąść w małym, wygodnym saloniku, z przytulnym kominkiem, krzesłami i stołem. Na parterze mieściły się także kuchnie oraz prawdopodobnie prywatna jadalnia używana przez Gandalfa, przyjaciela Barlimana, który był człowiekiem nader poczciwym lecz w jego pamięci było "jak w rupieciarni". W gospodzie pracowali oprócz gospodarza hobbici: Nob i Bob.
Właśnie w tej gospodzie Frodo i jego towarzysze po raz pierwszy spotkali Aragorna.