Zwariowany wakacyjny czas, upragniony i wymarzony urlop w Chorwacji (<3) i powrót do pracy. A właściwie do prac - do pracy zawodowej i do pracy artystycznej w Pracowni. Czasami trudno mi pogodzić etat prawniczki z etatem plastyczki, w szczególności, kiedy czasami chcę też spędzić czas z Rodziną albo chcę się poprzytulać albo chcę podziałkować albo zwyczajnie się zrelaksować. Na pewno to znacie! ;-)
Moim priorytetem jest to, że pracuję teraz na swoje wymarzone cztery kąty: piękne mieszkanie w kamienicy, z drewnianymi drzwiami i ościeżnicami, moje własne, które już czeka na podpisanie umowy przyrzeczonej. Dlatego daję z siebie wszystko! :-) Trzymajcie kciuki!
A teraz prezentuję Wam hipsterską Młodą Parę wykonaną techniką punch art'u z przecudnych papierów Piątku Trzynastego. Są pięęękne!
Pozdrawiam,
Joaśka