Wczoraj popełniłam kilka miniaturek. Wszystkie łączy jeden artysta - Vincent Van Gogh, którego dzieła zminiaturyzowałam. Użyłam farb akrylowych oraz małych kawałków płótna, podklejonych cienkimi kawałkami drewna. Całość utrwalona werniksem z połyskiem.
"Słoneczniki" już kiedyś malowałam, prezentowana dzisiaj miniaturka jest drugą moją pracą. Ta pierwsza powędrowała kilka miesięcy temu do nowego domku.
Muszę przyznać, że rośnie mi stos miniaturowych obrazków. Wczoraj naliczyłam ich ponad 20, a jeszcze kilka nadal jest w tzw. "procesie malowania". Myślę, że do czterdziestu w końcu dojdę. Bardzo bym chciała zrobić z nich wystawę (biorąc pod uwagę wielkosć obrazków to raczej "wystawkę")
Niestety, obecna sytuacja epidemiologiczna wstrzymała wszystko, nawet ubiegłoroczną wystawę moich zwykłych dużych prac, o której pisałam tutaj: KLIK. No, ale najważniejsze jest zdrowie - kiedy ono będzie, przyjdzie też czas na artystyczne prezentacje.
Pozdrawiam Wszystkich Odwiedzających moją stronę.
Dużo zdrowia i artystycznej weny oraz werwy!
Uściski!
Iga