Kuchnia
mniam
czarno-biały sernik z ciastkami oreo oraz.. miiiliooonem kalorii :)
niektórzy uważają, że oreo można albo kochać, albo nienawidzić. słynne amerykańskie ciasteczka to jedne z tych niewielu słodyczy, które kupować lubię, więc jeśli macie podobnie dzisiejsze ciasto zdecydowanie przypadnie wam do gustu. delikatnie waniliowy i bardzo kremowy sernik wypełniony po brzegi (i z każdej strony!) ulubionymi ciasteczkami to prawdziwa przyjemność dla podniebienia. ale żeby nie było.. dla przeciwników oreo mam propozycję - wystarczy, że podmienicie je innymi markizami, pieguskami lub pierniczkami z marmoladą ♥ otrzymacie najlepszą wersję dla siebie i każdy ciasteczkowy potwór w ramach słów zachwytu powie tylko: om nom nom nom nom.. :)!
sam sernik to jeden z najprostszych a zarazem najsmaczniejszych przepisów. na tyle plastyczny, że z łatwością skorygujecie poziom słodkości dodając więcej/mniej skondensowanego mleka w zależności od dodatków. to mogą być owoce (również mrożone), skórka cytrusowa, aromatyczne przyprawy lub posiekana czekolada. dowolność jak najbardziej wskazana! polecam.
składniki:
90g ciasteczek oreo (u mnie bez kremu)
2-3 łyżki roztopionego masła
650g twarogu, zmielonego 2-3krotnie
250g sera mascarpone
250g mleka skondensowanego, słodzonego
2 jajka
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
2 łyżeczki śmietankowego budyniu lub mąki ziemniaczanej
150g ciasteczek oreo, pokruszonych na kawałki (lub tyle ile chcemy)
dno tortownicy 21cm wyłożyć krążkiem papieru do pieczenia (na dno tortownicy kładziemy większy średnicą krążek papieru do pieczenia, nakładamy obręcz i zaciskamy by papier wystawał poza tortownicę). ciastka pokruszyć w blenderze, dodać masło i wymieszać. przesypać do tortownicy i docisnąć do dna. podpiec 5 minut w 170st.c, ostudzić.
do misy miksera włożyć zmielony twaróg i mascarpone. miksować na wolnych obrotach miksera aż się połączą, następnie dolewać mleko skondensowane, po jednym jajku, wanilię oraz przesianą mąkę ziemniaczaną lub budyń. na koniec pokruszone ciasteczka oreo. masę serową przelać na ostudzony spód. piec 10 minut w 170st.c, następnie 35-45 minut w 125st.c aż sernik się zetnie. ostudzić, następnie schłodzić kilka godzin w lodówce. przed podaniem boki można udekorować pokruszonymi ciasteczkami (bez kremu), a wierzch bitą śmietaną i kilkoma pokruszonymi oreo.
buon appetito! :)
YTBlMTMxN2Y6OkQ9Ny16F0xpJRMHci1aBkd+XCNkF2o7UgZONHE+AjUyLAMsHiBMMWsVcxYcOEJIGAdeD080FQ8nam8Ydy0UJygCBxQAXDo5BVIpDGw2OjoMDUsCbB5RYQw4WyEdYBsMIwoZGX4CVQZdBSc2ZHIUNGQWOEgIAiwceX8fYRsHVAIcJwgOIyYCBAQVSGNgYVc1AUpZVSM3CwRQaxRwDAwpHUxLLD8PLwA5fRwiAA8FPHYIWg5sei1mJWdTOQZzS0VgYwxhfzlDTk8qPD4RCVVHNVphVSZyc289ZBQkEA0LI29GOSw8d0BWFXACRDwHFhBUGSIfU0g5WC8HXVQ0DV42CA1XDD8RGC42DyMSdCphTlIhFmIsewkjAn1gHzdON1JzFxESCmQ/DmJTF18PIhRPagQPSyh+VigtMwUQSyMcGRoJMixqGQAyeBZgYwtjbUhZZ0kHHgwzIXZucnc9fRkxcxdWBxIBDUMYDQw/czglLjFGCEpaV3RZbkFzSVJkHUYyDBREB2JhXm91N1gfWBkZAC4XHTkPPwhhFFZUBl5uH00taApnCFsQGkUoDAkiM2c8PS9UbnYAIVpDPCZQc1xidyUbIEEcDSZaJn01M3MoUQMrKxsMcRltcBdsNxRDAlEdPkBAODIPRRxPBn99bRgYTl5+Bx9VTRUjGHNCfFtiXGgUfVAiVwsGNyU7cixuPionOmZVZzNwNw8CMgc9cTQACCdxAVN1CkMvM3cZNUJXGXMzcCt7C2McCyMoDHsyLDw8DXBBCXEbChhxTEkUbwNPC3QKQGEjHElyT09Waik+aR4tWlMZMyJFKAxxBEpmT34QBQEdMBwZEw8vGisXJHlmNQkoAyB0HzVDIz9BbhYYF0h0KhwyPX4nAh0cKw4FP0plbSdLK0tjVnQ/cAgqVBwNJzMCGTo0URoKKAgKYCxwfAkBCAFDUiwAfRoKfi9UZ0tPTyEdBit0TmAzHGcvEXoqVBsaKRVwRw1hH3gzCwoUKRVRMgkoF1VUDnknQwobGE8KCHFfHUltX2VUfmJDJmcOAxovVnYYLgRuPghFEhsZRgBgC3g4NDEKBTZAKygWKVQVLDdLKXYmRSsUG1cdOAQweRM3XgceNhIoGWdXEj0UQyYhBQYANA15EjMjey8aHn0TFjRdR11sQwo5LgwAATZvBnkWUxpHJVxRNgVQHA03MwN8MwE+eWw9EWo+WxA2HlUFTD8nf0QfUgEdGEEXPhUnd3Z6XBkOZWMtFw8SBBN1WCxlAi81Xj4OSi8UAxskMRQxKyxJS3k2Im1xVHIOBCcAMGQtE2wZDDsxZi48BmolQHROUwdsGyFwMClmJTRHZUBgNw9KP1spVAZAEBcNZBRxN1sndC0SPQo2eTwYKSxacA==